„Niemiecka” wymiana szkolna

Wymiany szkolne z Niemcami trwały nieprzerwanie do 2019 roku. Za każdym razem był modyfikowany program spotkania, każde spotkanie było udane, pozostawiało wiele wspaniałych wspomnień oraz doświadczeń językowych. Ale nastała pandemia i … wymiany szkolne urwały się, choć były nadal planowane. Szczęśliwie nie było żadnych strat finansowych.
Niestety do dzisiaj nie udało się odtworzyć tej aktywności. Pozmieniali się niemieccy nauczyciele koordynujący ten projekt oraz jest nadal sporo obawy przed przyjęciem kogoś obcego do domu ze względu na możliwość zarażenia się wirusem.
Wraz z „pełnym” powrotem w 2022 roku uczniów i nauczycieli do szkoły ożyła chęć językowego zmierzenia się z rodzimymi użytkownikami języka niemieckiego. Ponieważ wymiana szkolna pozostaje w sferze planów zorganizowałam w listopadzie czterodniowy wyjazd językowy do Berlina. Od profesora M. Bielińskiego otrzymałam wsparcie i pomoc. To były wspaniałe cztery dni w Berlinie dla 30 uczniów (klas trzecich i czwartych) uczących się języka niemieckiego w Czackim oraz dla „Herr’a” i „Frau”.
Pojechaliśmy pociągiem, mieszkaliśmy w centrum Berlina w bardzo wygodnym hostelu, ułożyłam program, który skonsultowałam z profesorem M. Bielińskim, a ostatecznych szlifów dokonał mój wychowanek mieszkający od 10 lat w Berlinie. Stolicę Niemiec poznawaliśmy chodząc, mogliśmy podziwiać układy architektoniczne z trzech różnych panoram, za każdym razem odkrywając nowe osobliwości miasta. Mieliśmy cudowną, słoneczną pogodę. Wieczorami, w grupach były zajęcia z języka niemieckiego. Minusem wyjazdu był niekompetentny przewodnik. Staraliśmy się na własną rękę uzupełniać informacje, które nas interesowały, co dzisiaj na szczęście nie jest trudne, gdy każdy ma telefon w ręku. Szkoda również, że dzień trwa tylko 24 godziny!
Najprawdopodobniej językowe wyjazdy do Berlina w takiej formule będą kontynuowane.
Warszawa, czerwiec 2023

Frau (Monika Lisowska)


Wymiana z Hamburgiem

A więc udało się. W roku 2016, po trzech latach przerwy, ponownie mieliśmy wymianę szkolną z rówieśnikami z Hamburga, tym razem z nową szkołą.
Wymiana ta była ofertą dla 22 uczniów klas drugich, uczących się w naszej szkole języka niemieckiego. Ku mojemu zaskoczeniu zgłosiło się tylko 18 drugoklasistów, więc pozostałe 4 osoby były z klas  I.
3 kwietnia pojechaliśmy do Hamburga: pociągiem do Berlina, potem przesiadka do autobusu – wieczorem dotarliśmy na miejsce. Podróż minęła bez większych przygód (nie licząc nieplanowanego rozdzielenia się grupy w Berlinie podczas wsiadania do kolejki miejskiej). Zakończyło się jednak szczęśliwie i grupa wkrótce ponownie się spotkała.
Nasi niemieccy partnerzy przygotowali dla nas bardzo ciekawy program. Pierwszego dnia integrowaliśmy się podczas różnych zabaw w szkole i zwiedziliśmy dzielnicę Blankenese, w której się ona znajduje. W ciągu następnych dni mieliśmy różne zajęcia, w tym sportowe np. graliśmy w kręgle. Uczniowie oprowadzali nas po Hamburgu. Spotkaliśmy się z dyrekcją szkoły, wspólnie oglądaliśmy film i szkolne występy; odbyliśmy wesołą podróż statkiem.
Profesor Bieliński i ja byliśmy zakwaterowani w bardzo urokliwym rodzinnym hotelu, gdzie serwowane są najlepsze ciasta w dzielnicy.
Pobyt w Hamburgu był bardzo udany, grupa wspaniała. W Warszawie byliśmy z powrotem 9 kwietnia.
Niemcy przyjechali z rewizytą po pół roku – w październiku. 7 października odbieraliśmy Ich wieczorem przy Torwarze. Następnego dnia – w sobotę rozpoczęliśmy nasz program wymiany. Uczniowie naszej szkoły przygotowali i przeprowadzili zabawy dynamizujące grupę. W kolejnych dniach oprowadzali wszystkich po Warszawie, wygłaszając krótkie referaty (niestety nie zawsze przygotowane najlepiej).
Przewodnik z Domu Spotkań z Historią pokazał nam Warszawę śladami dawnych rodzin niemieckich, kiedyś tutaj osiadłych. Uczniowie byli wspólnie na wybranych lekcjach. Następnie w parach, po wylosowaniu jednego z warszawskich zabytków i miejsc wartych zobaczenia, przygotowywali prezentacje na ten temat, dokumentując je również selfie. W czasie prezentacji projektów goście wybrali najbardziej interesujące ich obiekty i tam udaliśmy się wszyscy. Była to nowa biblioteka UW wraz z ogrodami na dachu i Centrum Nauki Kopernik.
Bardzo udanym punktem programu okazał się Hangar 646, czyli różne trampoliny oraz pożegnalne spotkanie w szkole z poczęstunkiem w formie ogromnych pizz.
Wydaje się, że nasi goście wyjeżdżali zadowoleni. Przeprowadziłam na koniec ankietę, która to potwierdziła. Nagraliśmy również pamiątkowy film, podsumowujący nasze wrażenia ze spotkania.
W roku 2017 zaplanowano wymianę z tą samą szkołą na maj i październik. Niestety oferta dotyczy tylko 17 osób, a chętnych tym razem wydaje się być dużo więcej.
Chciałam tu wspomnieć, że dzięki wsparciu finansowemu PNWM oraz RR (dla nauczycieli) koszt takiego spotkania (łącznie w Hamburgu i w Warszawie) wyniósł około 500 zł na ucznia.
Frau (Monika Lisowska)


P. S. Od 25 do 28 stycznia 2016 byłam na seminarium “W tej zabawie jest metoda” organizowanym przez PNWM. Wróciłam pełna pomysłów i planów, więc wymiana 2017, mam nadzieję, będzie jeszcze ciekawsza i również mile zapadnie w pamięć.