K.A.W.A. miniona – X edycja (online) za nami

Opuszczone miejsce
często boli.
Mnożymy się
ucięci
tęsknotami.
Jesteśmy rozgwiazdami.
(z „My rozgwiazdy” Białoszewskiego)
Kochani, trudno powiedzieć łzom, żeby nie napływały do oczu. Trudno zabronić sercu drżeć, kiedy KAWĘ – święto naszych pasji i talentów, ale przede wszystkim naszej bliskości, celebrujemy z dala od siebie. Nie tak to sobie wyobrażaliśmy. Nie o takiej formie marzyliśmy. Ale pomimo to jesteśmy razem. Przez ostatnie dni podziwialiśmy nasze prace – wyraz niesłabnącej i niczym niepowstrzymanej woli twórczej. Świadectwo niezwykłych zdolności i żywotnej kreatywności. A teraz, na zakończenie, możemy przenieść się myślą do minionych festiwali. Wtulić w kojące ciepło wspomnień i westchnąć z nostalgią do czasów, kiedy nic nas od siebie nie rozdzielało. Niech jednak nie rodzi to w nas tylko smutku i tęsknoty, ale niech zaowocuje również nadzieją, że już niedługo spotkamy się na korytarzach, rozstawimy scenę i po prostu będziemy ze sobą – w Czackim.
 
więcej prac i występów na stronie KAWY na FB